- To był najtrudniejszy dzień w moim życiu, a zarazem mój start - ze łzami w oczach olimpijski występ wspomina Aleksi Leppae. Reprezentant Finlandii w strzelectwie w dniu ceremonii otwarcia igrzysk usłyszał koszmarną wiadomość. Jego ojciec i trener Marko Leppae, który również wybierał się do Paryża, dostał ataku w samolocie, po czym zmarł. Syn mimo to zdecydował się na start.