Konrad Darwiński, mechanik wyrzucony przez 3-krotnego mistrza świata Taia Woffindena odnalazł się u 22-letniego Bartłomieja Kowalskiego. Młody zawodnik Betardu Sparty Wrocław złapał wiatr w żagle, bo Darwiński idealnie ustawił mu silniki. Nie wiadomo jednak, co będzie dalej, bo polski mechanik przyzwyczaił się do pracy z najlepszymi, a jego żywiołem było Grand Prix. Zresztą ma oferty. Kowalski, jak chce być dalej dobry, musi o niego zawalczyć.