Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie nagle wstali i zaczęli skandować popularną wśród kibiców przyśpiewkę Polska, biało-czerwoni. Przypływ sportowych emocji wywołał wniosek posła Tomasza Zimocha, który nawiązał do rozpoczynających się igrzysk w Paryżu.