Pod koniec ubiegłego roku jedyna bateria koksownicza w Krakowie została zatrzymana „na gorąco". - Na czas gorącego postoju z powodzeniem znaleźliśmy miejsca pracy dla większości z ponad 230 pracowników, a teraz dla kolejnych 70, którzy utrzymywali baterię w gorącym postoju przygotowaliśmy już oferty pracy w innych zakładach - mówi Stanisław Ból, dyrektor personalny ArcelorMittal Poland. Chodzi o zakłady w Krakowie, Dąbrowie Górniczej i Świętochłowicach. Każdy, kto zdecyduje się na prace poza miejscem zamieszkania dostanie specjalny dodatek.