Chory na nowotwór mężczyzna spędził prawie godzinę zamknięty w nagrzanym ambulansie. Kierowca przez nieuwagę zatrzasnął drzwi do samochodu razem z kluczykami i pacjentem leżącym w środku. Panował upał, temperatura na zewnątrz dochodziła do 30 stopni Celsjusza - informuje radio Zet.