Dzięki rakietom amerykańskiej produkcji Ukraińcy mają być w stanie - po raz pierwszy - dotrzeć do każdego zakątka Krymu - ocenia "The New York Times". Jak czytamy, może być to w walce o Półwysep Krymski nowy impuls strategiczny. Kijów miał przełamać impas, kiedy to na niebie nad Morzem Czarnym roiło się głównie od śladów rosyjskich rakiet.