Zbigniew Boniek z zapartym tchem obserwował poczynania 24 drużyn biorących udział w tegorocznych mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Wiceprezydent UEFA przed finałowym starciem z udziałem Anglii i Hiszpanii zdecydował się na komentarz i podzielił się swoimi przewidywaniami, przy okazji wskazując swojego faworyta. Podkreślił on jednak, że druga drużyna, która awansowała do finału, może sprawić w Berlinie niespodziankę.