W ostatnich latach dał się poznać jako jednoznaczny przeciwnik rządów PiS. Dlatego nie należał do pupilków minionej władzy. Konsekwentnie jednak bronił swych poglądów. Kiedy zmarł w ostatni poniedziałek w wieku 77 lat, ucichły wszystkie kontrowersje. Z prawej i z lewej strony zabrzmiały zgodne głosy, że straciliśmy wybitnego aktora.