Wszystkim internautom KKSLECH.com przypominamy o możliwości wyrażania swojego zdania nie tylko w „Śmietniku kibica” czy w komentarzach do pojawiających się wiadomości. Jednocząc tutaj kibiców Lecha Poznań od prawie 19 lat dajemy możliwości wygłaszania swoich opinii także na stronie głównej serwisu. Cykl „Twoim zdaniem” jest stworzony do tego, aby każda osoba chcąca dotrzeć ze swoją opinią do innych kibiców Kolejorza bez trudu mogła to zrobić.
W każdym tygodniu czekamy na Wasze najlepsze oraz najciekawsze teksty, które mogą pojawić się na łamach KKSLECH.com. Każdy z kibiców, który umie pisać, chce to robić i ma coś ciekawego do przekazania innym kibicom Lecha Poznań w sposób obszerny i ciekawy (także kontrowersyjnego) ma drogę otwartą do tego, by jego tekst na tematy sportowe przeczytało nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Czasem nie trzeba dodawać wpisu na przysłowie pół strony w „Śmietniku Kibica” bądź w newsach. Czasem wystarczy jeszcze trochę rozwinąć swoją myśl, odpowiednio ją zredagować i przesłać do nas w formie dowolnego tekstu. Dziś publikujemy jeden z nadesłanych artykułów przez kibica.
—
ZMAGANIA O GRUZIŃSKI ORDER DOSKONAŁOŚCI – PODSUMOWANIE
Zmagania o Gruziński Order Doskonałości. Jakże myląca była ta nazwa w zakończonym sezonie. Nie, nie dlatego, że nie było zmagań. Każdy z zawodników jednak o coś walczył. O lepszy kontrakt, o brak kontuzji, o powołanie na EURO. Również nie dlatego, że brakowało elementów gruzińskich. Wystarczy zacytować jedno z niezwykle mądrych przysłów z mej pięknej ojczyzny: „Bogactwo rodziny tym się mierzy, że pies i kot tłuste tam chodzą”. Po prostu doskonałość. Jej zabrakło w każdym aspekcie rywalizacji.
Kapituła Konkursu, której mam zaszczyt być przewodniczącym, po zakończeniu sezonu dokładnie przeanalizowała regulamin. Pozwolę sobie go zacytować:
„Zmagania o Gruziński Order Doskonałości opierają się na ocenach wystawianych przez Was, czyli internautów KKSLECH.com. Pod uwagę brane są wyłącznie mecze ligowe. Po każdej kolejce zawodnik otrzymuje określoną liczbę punktów odpowiadającą nocie uzyskanej w meczu tejże kolejki, według następującego klucza:
Nota 1 – 1,99 (1 punkt)
Nota 2 – 2,49 (2 punkty)
Nota 2,5 – 2,99 (2,5 punktu)
Nota 3 – 3,49 (3 punkty)
Nota 3,5 – 3,99 (3,5 punktu)
Nota 4 – 4,33 (4 punkty)
Nota 4,34 – 4,7 (4,5 punktu)
Nota 4,71 – 5,2 (5 punktów)
Nota 5,21 – 6 (6 punktów)
Im lepiej zawodnik zostanie oceniony przez internautów KKSLECH.com, tym więcej punktów dopisuje mu się do klasyfikacji. Jednak prócz ocen wynikających z głosowania internautów, do zdobycia są także punkty bonusowe i karne:
Punkty bonusowe otrzymuje trzech najlepiej ocenianych zawodników
Najlepszy – 4 punkty
Drugi najlepiej oceniony – 2 punkty
Trzeci najlepiej oceniony – 1 punkt
pod warunkiem że ich nota w głosowaniu będzie wynosić minimum 4.
Punkty karne otrzymuje trzech najgorzej ocenionych zawodników
Najsłabszy – minus 4
Drugi od końca – minus 2
Trzeci od końca – minus 1
pod warunkiem, że ich nota w głosowaniu jest mniejsza od 3.
W klasyfikacji uwzględnia się średnią zdobytych punktów. Na koniec sezonu klasyfikowani będą tylko ci zawodnicy, którzy oceny otrzymają w minimum 40% meczów.”
Wspomniana analiza nie miała bynajmniej na celu poszukiwań błędów merytorycznych, kruczków prawnych czy zapisów pozwalających na dodatkowe uhonorowanie któregoś z piłkarzy. Kluczową kwestią było pytanie – Czy istnieje obowiązek nagrodzenia najlepszego piłkarza? Obrady Kapituły były niezwykle burzliwe. Przypominały nieco narady jury w konkursach poetyckich, gdzie najczęściej nie liczą się walory utworów, lecz znajomość z członkiem szanownej komisji i gdzie argument siły ważniejszy jest od siły argumentu. Katastrofalny sezon spowodował, że przyznanie komuś nagrody z doskonałością w nazwie wydaje się bardziej żenujące niż zwycięski film w „Śmiechu warte”. Najwięcej emocji klasyfikacja wzbudzała u Sekretarza, który szykował się na zacięty bój a ostatecznie co tydzień musiał wpisywać niemal same jedynki do swego kajetu z piłkarzami Kolejorza. Kwestią pozostawało kto otrzyma ocenę ujemną. Czy to ma coś wspólnego z doskonałością? Śmiem wątpić. Ostatecznie jednym głosem przegłosowano, by nagrodę jednak przyznać. Jaka była argumentacja? Z szacunku dla Was, którzy oddajecie Kolejorzowi wiele miejsca w swoim sercu, którzy głosujecie po każdym meczu, którzy pragniecie, by każdy z zawodników doskonalił się grając przy Bułgarskiej. Wszyscy gotowi? Można zaczynać? Zatem, z lekkim zawstydzeniem, przedstawiam ostateczną klasyfikację Zmagań o Gruzińskie Order Doskonałości:
17. Filip Szymczak – średnia ocen 0,88 (liczba ocenionych występów – 25)
O ile większość zawodników znalazła się wiosną na dnie, on mógł o nim tylko pomarzyć spoglądając na nie od spodu. To, jak niską notę uzyskał (poniżej 1!) i w jak wielu meczach wystąpił prezentując tak fatalną formę (25!) mówi więcej o Lechu, sposobie szkolenia i kadrze na trzy fronty niż jakikolwiek inny aspekt minionego sezonu.
16. Nika Kvekveskiri – 1,08 (19)
Członek drużyny, która gryzła trawę, walczyła o każdą piłkę, oddawała serce na boisku. Jeden z bohaterów, którzy dali nadzieję i niemal pewność, że z każdym kolejnym rokiem jego drużyna będzie lepsza. Póki co traktowany z innymi na równi jako bohater. A gdy wróci już z EURO do Lecha opuszczając wspomnianą reprezentację Gruzji, znów jego dumą będzie fakt, że nie był najsłabszy w tej mizernej kwalifikacji.
15. Adriel ba Loua – 1,11 (19)
Oddajmy głos Kristoferowi Veldemu: – Gdy po meczu z Legią, w którym straciliśmy szansę na mistrzostwo, wszedłem pod prysznic, ujrzałem tonącego we łzach Adriela. Adriel, co się dzieje?! – zapytałem przerażony. – To koniec, Krzychu! Rozumiesz?! Przegraliśmy ten mecz! Przegraliśmy naszą szansę – odparł ocierając łzy. – Przestań, bo ja też zaraz wybuchnę płaczem… – odpowiedziałem z trudem składając słowa łamanym głosem. – Nie mogę Krzychu, nie mogę… – Płakaliśmy razem pół godziny… Tylko fakt, że Piotr Rutkowski w końcu się poddał byłby mniej prawdopodobny.
14. Alan Czerwiński – 1,78 (23)
Chyba do końca kariery kojarzony będzie z meczem przeciwko Jagiellonii Białystok, który zdefiniował go na cały sezon. Choć niezmiennie irytował, choć miał znacznie więcej przeciwników niż zwolenników, trener wystawiał go bardzo często, a kibice nie oceniali surowo. Paradoks. Kolekcjoner barw – Czerwiński, wspomniany Białystok, człowiek od czarnej roboty, gdy biegał po murawie wyglądał jakby był całkiem zielony.
13. Elias Andersson – 1,81 (21)
Wyprzedził Czerwińskiego rzutem na taśmę. To w zasadzie jego jedyny sukces w tym sezonie. Oj, przepraszam – na początku sezonu zanotował ładną asystę. Elias, jesteś wielki, tego sezonu w Twoim wykonaniu nigdy nie zapomnimy.
12. Afonso Sousa – 1,82 (17)
W jesiennym podsumowaniu pisałem, że wierzę w niego a jego słabe oceny nie odzwierciedlają do końca postawy tego zawodnika. Tymczasem nasza wielka nadzieja, reprezentant młodzieżowej reprezentacji Portugalii spadł w ocenach o pół punktu i o całe 0,1 wyprzedził niekwestionowaną gwiazdę Eliasa Anderssona. Ten ostatni fakt wprost zwala z nóg. Ale jest jeden plus. Z tym ocenianiem perspektywiczności zawodników świetnie nadałbym się w Lechu.
11. Dino Hotić – 1,87 (15)
Z rozegranych piętnastu meczów w sześciu w najsłabszej trójce karanej odjęciem punktów. Niezwykle słabo. Pozycję podbił tylko udanym początkiem. Później cień zawodnika. Pisałem, że zdrowy nie powinien mieć problemów, by punktować jak na starcie sezonu. Nie jestem lekarzem, ale śmiało mogę postawić diagnozę, że Dino nadal jest chory. I to ciężko.
10. Kristofer Velde – 2,20 (33)
Tym razem oddajmy Kristoferowi głos bez krztyny kpin: „Jak mam być szczery, kilka razy nie myślałem wystarczająco jasno i chciałem po prostu wrócić do domu. Ale za każdym razem myślałem sobie: ,,dobra, dam radę, potrzebuję tych kilku miesięcy, żeby wyjść z tego możliwie najsilniejszym na następny sezon”. Są tacy, którzy nie dają rady mentalnie, wracają do Norwegii i nagle grają w Valerendze Oslo. Ja dam radę i to jest najważniejsze” Dał? No pewnie! Co prawda dziewięciu zawodników oceniono lepiej, ale to on jest tym pierwszym, który osiągnął notę powyżej dwóch punktów. No i został rekordzistą – oceniono go aż w 33. meczach. Respect.
9. Miha Blazić -2,21 (24)
Przebrnął przez sezon niemal niezauważony. Nigdy nie był w nagrodzonej pierwszej trójce, bardzo rzadko karany ujemnymi punktami. Być może podobnie niezauważony odejdzie. Ale co dla Lecha zarobił na Euro to Piotra. Znaczy – to Lecha. Ta przeciętność wystarczyła by wyprzedzić największą gwiazdę Kolejorza – o 0,1 punktu, ale jednak.
8. Joel Pereira – 2,22 (30)
Zakotłowało się pod koniec pierwszej dziesiątki. O kolejne 0,1 punktu wyżej Joel Pereira. Podobnie jak poprzednik nigdy nie został nagrodzony bonusem dla najlepszej trójki – dla obrońcy, który tak często widywany był pod bramką rywala, który słynął (czas przeszły już pozostanie?) z idealnie ułożonej nogi i oczu dookoła głowy to powód do wstydu.
7. Antonio Milic – 2,33 (26)
Antonio mógłby dorabiać jako nauczyciel i tłumaczyć czym jest zależność odwrotnie proporcjonalna – im więcej kilogramów tym mniejsza nota. Ewentualnie mógłby spełniać się wokalnie wykonując niegdysiejszy wielki przebój „Im więcej ciebie tym mniej”…
6. Filip Marchwiński – 2,38 (28)
Nie będę się nad nim znęcał. Zrobiono mu krzywdę i tyle. Wbrew całej tak zwanej lechowej filozofii. Grał w reprezentacji, otarł się o pierwszy skład, mógł pojechać na EURO i zostać sprzedany za wielkie pieniądze. Skórzewo byłoby znane w całej Europie. A teraz? Znów zjazd – i piłkarza i na S5…
5. Mikael Ishak – 2,44 (24)
Mimo wszystko będę bronił naszego kapitana. Najpierw pogryziony przez nimfę kleszcza, wykończony chorobą i leczeniem, później źle zdiagnozowany i leczony, dał z siebie więcej niż mógł. 11 bramek i 3 asysty przy tak defensywnej grze Lecha to wynik kosmiczny zważywszy na stan zdrowia. Dla mnie Bohater.
4. Jesper Karlstrom – 2,53 (30)
Jeden z czwórki z pola (obok Veldego, Pereiry i Murawskiego), którzy osiągnęli minimum 30 ocenianych meczów. W ostatnich siedmiu meczach nie otrzymał wyższej noty niż 1. Mimo to zajął czwarte miejsce. Strach pomyśleć które miejsce świętowałby, gdyby zagrał choćby słabo a nie katastrofalnie. Ten sezon jak i wakacje po nim to nie czas Jespera…
3. Radosław Murawski – 2,58 (30)
Jedna bramka, jedna asysta, osiem żółtych kartek, jedna czerwona. Wystarczyło na trzecie miejsce i notę powyżej 2,5. Potwierdziło się to, co na jesieni – Lech grał tak jak grał Murawski. Z tym, że Murawski załapał się na podium klasyfikacji a Kolejorz nie. Zdecydowanie bez błysku.
2. Bartosz Salamon – 3,13 (15)
Jedyny zawodnik z pola z notą powyżej 3. Wrócił, ale Lecha nie zbawił. Nadrabiał walecznością, charyzmą, zaangażowaniem. Prawdziwy Lechita. Tak bardzo martwił się losami ukochanej drużyny, że wzrosło mu ciśnienie i musiał je zbijać zażywając tabletki na nadciśnienie. To też rodzaj poświęcenia. Bezsprzecznie zasłużył na tak wysokie miejsce. Bez niego Kolejorz to zwykły Konduktor na trasie wąskotorówki w Mosinie…
1. Bartosz Mrozek – 3,47 (31)
O wystąpienie proszę Pana Bartosza Mrozka! Panie Bartoszu, z rąk Szoty Arweladzego, niezwykle zacnych rąk, otrzymuje Pan pierwszy w historii Gruzińskie Order Doskonałości! Proszę nosić go zawsze przypięty do bluzy, w każdym meczu, i pamiętać, że to jednocześnie honor ale i zobowiązanie, by dla Lecha stawać się jeszcze lepszym! Panie Bartoszu, niezależnie od wszystkiego – gratulacje!
Klasyfikacja zawodników, którzy nie rozegrali wymaganych 40% spotkań:
1. Filip Dagerstal – 3,36 (7)
2. Filip Wilak – 2,75 (2)
3. Filip Bednarek – 2,67 (3)
4. Michał Gurgul – 2,22 (9)
5. Barry Douglas – 1,50 (12)
6. Maksymilian Dziuba – 1 (1)
7. Ali Gholizadeh – 0,94 (9)
8. Maksymilian Pingot – 0,75 (2)
9. Artur Sobiech – minus 1,14 (7)
Klasyfikacje poboczne:
Najlepszy bramkarz – Bartosz Mrozek
Najlepszy obrońca – Bartosz Salamon
Najlepszy pomocnik – Radosław Murawski
Najlepszy napastnik – Mikael Ishak
Najlepszy młodzieżowiec – Filip Marchwiński
Najlepszy emeryt – nie dojechali…
Najlepszy Szwed – Jesper Karlstrom
Najlepszy Filip – Filip Marchwiński
Najlepszy Michał – Mikael Ishak
Najlepszy nowy nabytek – Miha Blazić
Komunikat – Kapituła Zmagań o Gruziński Order Doskonałości nie podjęła jeszcze decyzji, czy w obecnym sezonie będzie skłonna przyznać tak nobilitująca nagrodę.
Szota Arweladze
—
Więcej o cyklu „Twoim zdaniem” -> TUTAJ
Artykuły można wysyłać na adres e-mail -> redakcja@kkslech.com
Teksty wysłane do nas przez kibiców można przeczytać -> TUTAJ
The post Felieton kibica: Podsumowanie zmagań o GOD first appeared on KKSLECH.com.