Po tym, jak ogłoszono powołania Nikoli Grbicia do reprezentacji na igrzyska olimpijskie, rozgorzała dyskusja, ponieważ Serb postanowił skreślić m.in. świetnie dysponowanego Bartosza Bednorza. Dużo mówiło się także o tym, że trener "Biało-Czerwonych" odwlekał przekazanie listy swoich "wybrańców" i podał ją dopiero dzień przed wyznaczonym terminem. Do zamieszania wokół selekcjonera odniósł się w rozmowie z WP SportoweFakty Vital Heynen, który nie wytrzymał i wystosował stanowczy apel do sympatyków naszej kadry.