- Ona miała już na swoim koncie 21 zwycięstw z rzędu. Po takiej serii zawsze następuje lekki spadek - tak krótką przygodę Igi Świątek na Wimbledonie skomentowała Nadieżda Pietrowa. Rosyjska mistrzyni wytłumaczyła, co zadecydowało o porażce już w trzeciej rundzie. Mimo to nadal jest pod ogromnym wrażeniem Polki. Wskazała też jasny cel, na którym Świątek powinna się teraz skupić.