To jedna z najpiękniejszych historii tych mistrzostw, a pisze ją Nowozelandka, efektownie przedstawiająca się światu Lulu Sun. 23-latka w świetnym stylu awansowała do ćwierćfinału, pierwszy raz w życiu wychodząc na kort centralny Wimbledonu, gdzie przeciwko sobie miała reprezentantkę gospodarzy Emmę Raducanu. - Szczerze mówiąc przeglądałam tylko wiadomości od przyjaciół i rodziny, ale zdecydowanie czuję wsparcie i energię od ludzi z całego globu - mówiła szczęśliwa obywatelka świata na spotkaniu z dziennikarzami.
