W rozgrywanym na kortach trawiastych Wimbledonie dużą rolę odgrywa serwis. Iga Świątek w wygranym 6:3, 6:4 meczu 1. rundy z Amerykanką Sofią Kenin posłała sześć asów. To tylko o dwa mniej niż łącznie w pięciu meczach ubiegłorocznej edycji. - Poziom mojego serwisu jest lepszy - przyznała polska tenisistka. W czwartek podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zagra z Petrą Martic. Chorwatka wygrała 3:6, 6:1, 6:2 z Brytyjką Francescą Jones, która od organizatorów dostała "dziką kartę".