Mimo, że niedzielne niebo mocno za chmurką, mieszkańcy Krakowa licznie ruszyli na Bagry. Termometry od wczesnych godzin porannych w stolicy Małopolski pokazują przeszło 28 stopni Celsjusza. Chociaż w ostatnią niedzielę czerwca trudno mówić o kąpielach słonecznych, to na pewno można zażyć tych bardziej orzeźwiających, czyli wodnych. Jak widać na Bagrach nie brakuje amatorów sportów wodnych. Plaża jak w każdy wakacyjny weekend tętni życiem. Każdy dziś odpoczywa tak, jak lubi najbardziej.