Turniej finałowy Ligi Narodów w Łodzi to czas na ostateczną selekcję. Trener Nikola Grbić decyzję dotyczącą olimpijskiego składu podejmie właśnie po jego zakończeniu. – Jest to z tyłu głowy, ale nie uważam, by był to główny temat przemyśleń w grupie. Czasem się z tego śmieją. Tomek Fornal na każdym treningu żartuje, że ta szóstka, w której on akurat teraz trenuje, jest tą olimpijską. Walka o skład w Paryżu nie spędza nam snu z powiek – powiedział libero polskiej kadry, Jakub Popiwczak.
Tegoroczne igrzyska olimpijskie zmieniły mocno formułę. W Paryżu zagrają najmocniejsze zespoły, a na dzień przed startem turnieju finałowego Ligi Narodów odbyło się losowanie grup. – To niesamowicie trudna grupa. Trzy potęgi, które od wielu lat są w światowym czubie, a jeden zespół będzie odstawał od reszty stawki. W sporcie ogólnie jest tak, że im więcej tych trudnych momentów przetrwasz, uda ci się wyszarpać, lepiej przygotowują cię na kolejne fazy. Wierzę, że nas zespół przebrnie przez fazę grupową i takie starcia przygotują nas na ćwierćfinał – zapowiedział Jakub Popiwczak.
Trener Nikola Grbić dopiero po turnieju finałowym ma podać ostateczny skład na igrzyska olimpijskie. To jednak nie trapi za bardzo reprezentantów Polski. – Jest to z tyłu głowy, ale nie uważam, by był to główny temat przemyśleń w grupie. Czasem się z tego śmieją. Tomek Fornal na każdym treningu żartuje, że ta szóstka, w której on akurat teraz trenuje, jest tą olimpijską. Walka o skład w Paryżu nie spędza nam snu z powiek – przyznał libero biało-czerwonych.
Reprezentacja Polski w ćwierćfinale mierzyła się z Brazylią i nie było to łatwe spotkanie. Ostatecznie polscy siatkarzy wygrali 3:1. Jedną z głównych postaci w kadrze Grbicia okazał się Wilfredo Leon, który do dobrej grze w ofensywie dołożył również mocne zagrywki. – Nie jest łatwo przyjmować jego serwisy na treningu. Mówiłem od paru tygodni, że takiego Wilfredo nigdy nie widziałem. Na treningach robił wrażenie i w ćwierćfinale potwierdził to na boisku. Jestem przekonany, że w decydujących meczach zagra jeszcze lepiej. Mam wrażenie, że jego poziom rośnie wraz ze stawką meczu. Spodziewajcie się jeszcze czegoś więcej – uśmiechnął się libero biało-czerwonych.
W półfinale podopieczni Nikoli Grbicia zagrają z Francją. Ta w ćwierćfinale nie miała łatwej przeprawy. Trudne warunki postawiła jej młoda włoska kadra. Dla trójkolorowych, podobnie jak i dla kilku innych ekip, Liga Narodów to jedynie etap przygotowań. – Od Benjamina Toniuttiego (kapitan reprezentacji Francji – przyp. red.) wiem, jak ważne są dla Francuzów igrzyska olimpijskie w Paryżu. Są mistrzami olimpijskimi. Oni turniej w Łodzi potraktują jako etap przygotowań i będą chcieli pokazać, jak mocni mogą być – zapowiedział Popiwczak. Półfinał Polska – Francja w sobotę o 17:00.
Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego Ligi Narodów
Artykuł Jakub Popiwczak: Nie spędza nam to snu z powiek pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.