Dania podjęła decyzję o wprowadzeniu podatku klimatycznego, który dotknie hodowców bydła i trzody chlewnej. Wkrótce rolnicy zapłacą ok. 100 euro rocznie za każdą posiadaną krowę. Chodzi o ograniczenie emisji metanu, który odgrywa dużą rolę w efekcie cieplarnianym. Kopenhaga ma nadzieję stać się wzorem dla innych krajów europejskich, w tym dla Polski.