Równolegle z meczami Euro 2024 toczy się w tle (dosłownie) walka o ogromne pieniądze. Prowadzą ją wielkie koncerny z różnych kontynentów i wbrew pozorom nasz nie jest wcale najliczniej reprezentowany. Pogoń za zyskiem wychodzi na pierwszy plan, ignorując rozgrywane wojny handlowe.