Po dwóch meczach Polaków na Euro 2024 w kontekście gry „Biało-Czerwonych w dalszej fazie turnieju wszystko jest już jasne. Podopieczni Michała Probierza, podobnie jak w poprzedniej edycji mistrzostw Starego Kontynentu, wrócą do ojczyzny po rozegraniu zaledwie trzech pojedynków. Sprawę przesądziła piątkowa porażka z Austriakami. Po ostatnim gwizdku arbitra wielu ekspertów zaczęło zwracać uwagę na główne powody niepowodzenia. Mocną opinię wygłosił Tomasz Hajto.