Postrzelona na granicy Iranka leży w szpitalu w Hajnówce, a z czasem trafi do ośrodka, gdzie będzie czekać na decyzję o ochronę. Prawnego i psychologicznego wsparcia udziela jej Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Tymczasem sytuacja na granicy się pogarsza. - Straż Graniczna wyrzuca za płot nawet te osoby, które w naszej obecności wyrażają wolę ubiegania się o ochronę międzynarodową, podpisują stosowne dokumenty, udzielają pełnomocnictw - mów tokfm.pl Dominika Ożyńska ze Stowarzyszenia Egala.