- Mam do niej ogromny szacunek. Chciałabym jednak wyjść na kort w sobotę i cieszyć się tym meczem, tym momentem - mówi o Idze Świątek jej finałowa rywalka na Roland Garros w Paryżu, Włoszka Jasmine Paolini. - Iga to niewiarygodna zawodniczka. Tak młoda, a jednocześnie z tak wieloma osiągnięciami, również w turniejach Wielkiego Szlema. Ona tutaj wygrała już trzy razy. Radzi sobie bardzo dobrze tydzień po tygodniu, a to niełatwe - dodaje.