Paris Saint-Germain we wtorek nie znalazło recepty na Borussię Dortmund i po porażce 0:1 (0:2 w dwumeczu) po raz kolejny pożegnało się z Ligą Mistrzów. W przeszłości porażka w tych rozgrywkach była wystarczającym powodem, by Nasser Al-Khelaifi podziękował trenerowi za współpracę. Nie może zatem dziwić, że po ostatnim gwizdku kwestia przyszłości Luisa Enrique również mocno interesowała media. Prezes paryżan nie gryzł się w język.