Iga Świątek zagrała kawał tenisa w meczu z Soraną Cirsteą, z którą wygrała w dwóch setach 6:1, 6:1. Dzięki temu awansowała do czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie. Rumunka wspięła się na wyżyny swoich możliwości, ale Polka zawsze była krok przed nią. Długie wymiany przyniosły nam kilka naprawdę efektownych, popisowych zagrań, szczególnie w wykonaniu liderki światowego rankingu.