W ostatnich godzinach przed hitowym ćwierćfinałem Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City na fanów mistrzów Anglii spadły nieprzyjemne informacje. Trzech piłkarzy było zagrożonych nieobecnością na Estadio Santiago Bernabeu z powodu urazów. W poniedziałek spełnił się jeden z gorszych scenariuszy - dwóch z nich nie zdążyło się wyleczyć i nie poleci z resztą zespołu do stolicy Hiszpanii.