Już po raz 121. światowa elita cyklistów próbuje swoich sił w jednym z sześciu najważniejszych wyścigów jednodniowych - Paryż-Roubaix. Dla jednych to spełnienie marzeń, dla drugich - szansa zaistnieć w świadomości kibiców, a dla jeszcze innych – możliwość tworzenia wielkiej historii współczesnego kolarstwa. I tym razem, zawodnicy ruszyli z… podparyskiego Compiegne na północ, ku mecie na welodromie w Roubaix. Do przemierzenia mają 259,9 km z 29 odcinkami brukowanych dróg o łącznej długości 55,7 km. Zwycięzca spodziewany jest na mecie pomiędzy godz. 17.07 a 17.40.
Pierwszą transmisję telewizyjną z tego wyścigu przeprowadzono podczas edycji 1960.
