Ta decyzja szokuje, choć wcale nie dziwi. W czwartek nad ranem władze WTA poinformowały, że turniej finałowy kobiecego touru zostanie rozegrany w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie. Ta decyzja budzi kontrowersje nie tylko wśród kibiców, ale również byłych zawodniczek i legend dyscypliny. WTA broni się przed krytyką, ale argumenty władz kobiecego tenisa nie przekonują nieprzekonanych.