To był sezon życia dla Mateusza Śliwki. 18-latek z Milanówka swoją postawą zaskoczył łyżwiarski świat w naszym kraju. Bił rekordy Polski juniorów, które od wielu lat należały do samego Konrada Niedźwiedzkiego. Wywalczył medal mistrzostw świata juniorów, a na końcu zadebiutował w mistrzowskiej imprezie w gronie seniorów. - Jest naszą nadzieją na przyszłość - powiedział Paweł Abratkiewicz, trener polskiej kadry w łyżwiarstwie szybkim.