Głośnym echem odbija się w świecie skoków afera w norweskim związku. Alexander Stoeckl nie może dojść do porozumienia ze swoimi podopiecznymi, którzy nie chcą już z nim współpracować. Wieści o konflikcie na linii trener - zawodnicy dotarły do Thomasa Thurnbichlera, który nie ukrywa, że jest zaskoczony informacjami pojawiającymi się w mediach. Austriak dosadnie zareagował na zamieszanie w sztabie rywali Polaków.