Potworna tragedia na warszawskiej Białołęce. 13-letnia dziewczynka zadzwoniła na pogotowie, błagając ratowników o pomoc dla ciężko rannego ojca. Niestety, nie udało się go uratować. I choć początkowo śledczy nie informowali, kto został zatrzymany, wiadomo już, że zarzut zabójstwa usłyszała matka dziewczynki.