Siatkarska Liga Mistrzyń wkracza w decydującą fazę. Na placu boju pozostały już tylko cztery najlepsze drużyny. Mimo że w walce o europejski czempionat nie ma już drużyny z Polski, tak rodzimych akcentów w postaci Joanny Wołosz, Martyny Czyrniańskiej i Magdaleny Stysiak nie zabraknie. DOMINACJA DWÓCH KRAJÓW Trudno nie mówić o dominacji dwóch narodów w tegorocznych […]
Artykuł LM K: Polskie spotkanie w półfinale pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Siatkarska Liga Mistrzyń wkracza w decydującą fazę. Na placu boju pozostały już tylko cztery najlepsze drużyny. Mimo że w walce o europejski czempionat nie ma już drużyny z Polski, tak rodzimych akcentów w postaci Joanny Wołosz, Martyny Czyrniańskiej i Magdaleny Stysiak nie zabraknie.
Trudno nie mówić o dominacji dwóch narodów w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzyń. W walce o trofeum pozostały już tylko cztery drużyny – po dwie z Włoch oraz Turcji: Imoco Conegliano, Vero Volley Mediolan, Fenerbahce Stambuł oraz Eczacibasi Stambuł. Koncepcji samego finału jest sporo, bo dojść może do włoskiego, tureckiego lub włosko-tureckiego starcia – oczywiście wszystko zależeć będzie od półfinałowych rezultatów.
Szansę na podniesienie pucharu Ligi Mistrzyń posiadają Joanna Wołosz oraz Martyna Czyrniańska. Jednakże tylko jedna z nich zagra w wielkim finale, bowiem w półfinale Imoco Conegliano spotka się z Eczacibasi Stambuł. Drużyna z Włoch jest zdecydowanie na fali i wcale się nie zatrzymuje. Zespół Wołosz wygrał uwaga! – 38 spotkań z rzędu! Ekipa z Półwyspu Apenińskiego ostatni raz przegrała 11 maja 2023 roku i od tamtego momentu nie zaznała smaku porażki, co robi kolosalne wrażenie. Mistrzynie Włoch zdobyły już w bieżącym roku Puchar Włoch, a w rodzimej Serie A wygrały 24 mecze z rzędu i już tylko dwie kolejki dzielą je, by zakończyć fazę zasadniczą z kompletem zwycięstw.
W przypadku formacji z Turcji takiego efektu “wow” nie ma, niemniej jednak zespół ze Stambułu zakończył serię 14 zwycięstw z rzędu, przegrywając w minionej kolejce z VakifBankiem Stabuł 0:3. Zespół Czyrniańskiej po 24. kolejce tureckiej ekstraklasy zajmuje 2. miejsce w tabeli, gromadząc 64 punkty. Podopieczne Ferhata Akbasa gromadzą 64 punkty i do będącego na czele Fenerbahce tracą cztery oczka.
Samo spotkanie zapowiada się niesamowicie pasjonująco. Ameryki nie odkryjemy, jeśli stwierdzimy, że spotkają się bardzo mocne zespoły. To jednak byłoby zbyt wielkim uproszczeniem. Na boisku dojdzie do konfrontacji dwóch ekip, które posiadają w swoich szeregach ogniwa o niewiarygodnej sile rażenia. W drużynie Eczacibasi wystarczy wskazać na takie gwiazdy jak Elif Sahin, Tijana Bosković, czy Naz Aydemir Akyol. Po drugiej stronie siatki z kolei zameldują się chociażby takie sławy światowego formatu jak Isabelle Haak, Kelsey Robinson-Cook bądź Monica De Gennaro.
A wszystko to zwieńczone będzie spotkaniem się dwóch polskich akcentów: Joanny Wołosz i Martyny Czyrniańskiej, co będzie dodatkowym smaczkiem dla kibiców znad Wisły.
Po drugiej stronie drabinki natomiast znajdują się wicemistrzowie Turcji oraz Włoch, a więc Fenerbahce Stambuł i Vero Volley Mediolan. Wystarczy jedynie przypomnieć, że ekipa z Lombardii w ćwierćfinałowym dwumeczu wyeliminowała ostatnią polską nadzieję w Lidze Mistrzyń – ŁKS Commercecon Łódź. Również i w tym pojedynku nie obędzie się bez pasjonujących wymian ciosów, bowiem barwy drużyny z Włoch reprezentują chociażby: Alessia Orro, Paola Egonu – będąca wyraźną liderką swojej drużyny, Miriam Sylla, Brenda Castillo, czy też znana polskim kibicom z gry w rzeszowskiej drużynie – Kara Bajema. Natomiast Fenerbahce może poszczycić się takimi siatkarkami jak Bojana Drca, Magdalena Stysiak, Melissa Vargas, Eda Edrem Dunadr czy Hatice Gizem Orge – a to przecież nie koniec, bo można by wymieniać do samego końca składu. Zespół natomiast prowadzi świetnie znany polskim kibicom Stefano Lavarini.
Mediolanki zajmują aktualnie 3. miejsce we włoskiej Serie A, tracąc jeden punkt do drugiego Savino Del Bene Scandicci. Podopieczne Marco Gaspariego na 24 mecze wygrały 20 i gromadzą w sumie 57 oczek. Z kolei wicemistrz Turcji jak na razie rozdaje karty w lidze tureckiej, będąc liderem. Ekipa ze Stambułu po 24 kolejkach gromadzi 68 punktów i posiada cztery przewagi nad drugim Eczacibasi.
Trudno rokować o to, kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji. Pojedynek ten należy do gatunku tych, w których szanse wydają się być rozłożone zdecydowanie po równo. O ile w pierwszym półfinale w roli faworyta stawiane jest Imoco, o tyle w drugim zwycięstwo zarówno Vero Volley, jak i Fenerbahce nie powinno stanowić zaskoczenia.
Pojedynek Vero Volley Mediolan z Fenerbahce Stambuł odbędzie się 12 marca, we wtorek o godz. 20:00. Natomiast pojedynek Imoco Conegliano z Eczacibasi Stambuł będzie mieć miejsce 14 marca, w czwartek o godz. 20:30.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz Ligi Mistrzyń
Artykuł LM K: Polskie spotkanie w półfinale pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
