Dryyyń! Gdy siostra Otylia usłyszała alarm, serce mocniej jej zabiło. Dzwonek odzywa się, kiedy ktoś porzuci w oknie życia niemowlę. Natychmiast pobiegła do okna. Na parapecie, w ustawionym tam wiklinowym koszyku z pościelą, znalazła zapłakane maleństwo. To była malutka Łucja. Jej mama zostawiła list.