Pojedynek Marcin Najman kontra Jacek "Muran" Murański mroził krew w żyłach wielu polskich fanów freak fightów. Tymczasem walka zakończyła się dla nich... srogim rozczarowaniem. Trwała bowiem zaledwie 48 sekund. Po tym czasie Marcin Najman padł ma deski i był liczony, a następnie sędzia przerwał pojedynek. Potem doszło do afery, Marcin Najman wściekał się, bowiem zgłaszał, że "Muran" trafił go w oko. Jacek Murański natomiast pełen emocji krzyczał w jego kierunku.