Ten "Sum" to nie ryba, a samolot, nad którym pracowano tuż przed II wojną światową. Jej wybuch sprawił, że wyprodukowano go jedynie dwie egzemplarze, które zaginęły w zawirowaniach wojennych. Teraz jego model, autorstwa modelarza Lucjana Wilczaka, można oglądać codziennie w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.