Pedofil spod konińskiego Skulska wpadł w ręce policji dzięki działaniu Łowców Pedofilów. Członkowie Fundacji ECPU Polska przez kilka miesięcy jako wabiki rozmawiali z 53-letnim Andrzejem. Mężczyzna myśląc, że pisze z dziećmi, wysyłał im filmy pornograficzne, a także nagrania podczas, których się masturbował, prosił też dziewczynki o ich nagie zdjęcia.