Benedykt XVI przez całe swoje życie musiał tłumaczyć się z mrocznego epizodu ze swojej przeszłości. Jako kilkunastoletni chłopak został przymusowo wcielony do Hitlerjugend, młodzieżowej przybudówki NSDAP. Gdy został papieżem, wielokrotnie mu to wypominano. Twierdzono również, że nie przeprosił Żydów za Holokaust.