Podium konkursu w Oberstdorfie opanowali Polacy. Piotr Żyła i Dawid Kubacki stanęli kolejno na 2. i 3. jego stopniu. Musieli uznać wyższość jedynie Halvora Egnera Graneruda, który był nie do zatrzymania. Już po pierwszej próbie objął pozycję lidera i nie oddał jej do końca zawodów. Po wszystkim ocenił, że jego skoki perfekcyjne nie były i dostrzega elementy do poprawy. Dość zdecydowanie wypowiedział się też na temat braku decyzji jury o obniżeniu belki.