Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Wyznacza sobie cele i je realizuje. — Jaka biedna dziewczynka, całe życie zmarnowane — usłyszała kiedyś od obcej kobiety. Wiktoria Głowienkowska od wielu lat robi wszystko, żeby nie zmarnować ani minuty ze swojego życia. Tak jakby przeżywała ich kilka. Niedawno skończyła kolejne studia, pracuje jako managerka Tymka i Hani, podróżuje i w tym wszystkim znajduje jeszcze czas na życie prywatne. — Każdego dnia cieszę się z tego, że jestem. Wiem, że jak otwieram oczy, to znaczy, że muszę coś robić — mówi.