Złoto mocno tanieje, za co winę ponosi umacniający się dolar. To zaś jest efekt polityki stóp procentowych amerykańskiego banku centralnego (FED), który nie godzi się z wysoką inflacją (8,3 proc. w sierpniu) w USA i zapowiada konsekwentną politykę podnoszenia stóp. Nic więc dziwnego, że inwestorzy stawiają na amerykańską walutę licząc na jeszcze mocniejsze jej kursy. Wielu w tym celu zamienia wcześniejszą lokatę w złoto na rzesz USD. Ale wielu innych inwestorów dostrzega jednak w tej sytuacji okazję i wykorzystuje ten czas na zakupy, co rokuje, że z dużym prawdopodobieństwem złoto znów podrożeje.