Firma, której autokar rozbił się w Chorwcaji, będzie kontrolowana - zapowiedział Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Przyznał, że inspekcja drogowa nie sprawdzała autokaru, który uległ wypadkowi na Chorwacji. "Być może robiła to policja" - mówi Gajadhur. Przypomniał, że przyczyny wypadku bada strona chorwacka; prokuratura i policja chorwacka.