Barbara Kurdej-Szatan była jednym z gości podczas Pol'and'Rock Festival. Podczas spotkania z publicznością, w pewnym momencie do mikrofonu podszedł żołnierz, który zwrócił uwagę, że gdy oni pilnują polskiej granicy, aktorka "od rana pije kawę". Barbara Kurdej-Szatan odpowiedziała żołnierzowi, a gdy odszedł on od mikrofonu, rozpłakała się.