Leeds United wypadło po prostu blado przy Manchesterze City. Rozpoczynający niemal każdą akcję ofensywną Rodri, świetnie współpracujący ze sobą w defensywie Laporte i Dias oraz chętni strzelania goli De Bruyne, Foden i Grealish. W zespole Pepa Guardioli wszystko pracowało jak w szwajcarskim zegarku i przełożyło się na zwycięstwo aż 7:0. To najwyższa porażka Leeds United w historii Premier League.