Po pierwsze przepisy pozwalające pytać pracowników o szczepienie przeciw COVID-19. Po drugie ograniczenia tam, gdzie wirus się rozprzestrzenia najszybciej, ale tylko dotyczące niezaszczepionych i tych, którzy nie poddadzą się testowi na obecność koronawirusa. Po trzecie porządna debata o tym, jak przygotować się do kolejnych pandemii, bo zamiast liczyć na to, że kolejna nas nie dotknie, lepiej wyciągnąć wnioski z obecnej i nie działać po omacku. To główne kwestie podnoszone przez biznes w obliczu groźby powrotu obostrzeń.