„Takich słów, jakich użył premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla Financial Times, w Europie się nie używa. To świadczy albo o pogubieniu, albo o słabości premiera. A może o jednym i drugim. Tym bardziej, że kompromis rządu PiS z Komisją Europejską, był już na horyzoncie” – mówią Jędrzej Bielecki i Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”.