Latem Chelsea rozstała się z Fikayo Tomorim sprzedając go do Milanu, gdzie był wcześniej wypożyczony. Angielski obrońca który właśnie wrócił do składu reprezentacji świetnie radzi sobie we włoskim klubie i nie żałuje decyzji o transferze.
Pod koniec mojego czasu w Chelsea wypadłem ze składu Anglii: powrót do reprezentacji pokazuje, że w Milanie idzie mi dobrze. Mam nadzieję, że będę mógł kontynuować swoją formę i sprowadzić ją również w narodowej kadrze.
Każdy piłkarz chce grać, ja miałem okazję to zrobić w Milanie - ten klub we mnie wierzy. Końcówka mojej kariery w Chelsea była dla mnie trudnym czasem, ale teraz czuję się szczęśliwy. Odkąd jestem w Serie A nie myślałem o mojej wcześniejszej sytuacji, udało mi się o niej zapomnieć. Myślę, że powodem, dla którego teraz tak dobrze mi idzie jest to, że nie rozwodziłem się nad tym wszystkim - to część futbolu i część życia - mówi Tomori.
Latem do Serioe A przeniósł się także inny gracz Chelsea, Tammy Abraham. Jak się okazuje, szukał porady w sprawie swojej decyzji właśnie u swojego byłego kolegi z zespołu.
Roma to wielki klub, podobnie jak Milan, obydwa mają dużą historię. Kiedy Tammy powiedział mi o Romie, powiedziałem mu: tak, przyjeżdżaj tutaj i zagraj przeciwko mnie.
