Politycy rządzącej prawicy lubują się w nadużywaniu wielkich słów, przywoływaniu obrazów Polski atakowanej, osaczonej, zagrożonej ze wszystkich stron, znajdującej się faktycznie w stanie wojny. Czy to tej prowadzonej przy pomocy nielegalnych migrantów nasyłanych przez Łukaszenkę czy przez Unię Europejską przy pomocy wyroków TSUE.