Protestują medycy, hutnicy, prokuratorzy, nauczyciele, sędziowie, studenci i kto tam jeszcze. I coraz częściej dobiegają do nas informacje, że to drobiazg. Zawarto nawet w wielu wypadkach porozumienia. Natychmiast też pojawiają się zaprzeczenia. Ich autorami są inicjatorzy protestów...