Naukowcy z Oxfordu i Pittsburgha we współpracy z klinicystami z kilkunastu wiodących ośrodków naukowych na świecie udowodnili, że osocze ozdrowieńców nie jest skuteczne w leczeniu COVID-19 u krytycznie chorych pacjentów. - Dopiero teraz, dzięki uzyskanym przez nas wynikom, można położyć kres stosowaniu tej metody u najpoważniej chorych pacjentów z COVID-19. Zamiast tego skoncentrujmy się na terapiach, o których wiemy, że działają, a także na opracowywaniu i testowaniu lepszych - komentuje prof. Bryan McVerry, jeden z autorów badań.