Do klubu zawodnicy mieli ponoć walić drzwiami i oknami zawodnicy, lista chętnych do jazdy w Bydgoszczy liczyła grubo ponad trzynaście nazwisk. W tym z połowę petard. Taki był przynajmniej przekaz. Tymczasem okazuje się, że Polonia jest jedynym ośrodkiem, który nie może pochwalić się żadnym zawodnikiem na przyszły sezon - pisze w swoim najnowszym felietonie dla Interii Leszek Tillinger.