Niespodzianka pod Wawelem! Skazywana na pożarcie Wisła znalazła sposób na mistrzów Polski i po golu Felicio Brown Forbesa zdobyła trzy punkty. Legioniści mieli swoje okazje, ale skuteczność nie była ich domeną. Mecz był emocjonujący, obfitował w sytuacje podbramkowe, a kibice obu drużyn nie szczędzili gardeł. Zresztą nie tylko gardeł, bo także pirotechniki, przez którą doszło do przerwy w grze.