- Nie pierwszy raz nas zalewa, ale tym razem była to największa woda w historii - mówią mieszkańcy podkrakowskich Zielonek, gdzie w nocy z czwartku na piątek zalanych zostało nawet kilkaset budynków. Intensywne opady sprawiły, że woda wystąpiła z lokalnych potoków i zalała centrum. Równie dramatycznie było na obrzeżach, gdzie kilkudziesięciu mieszkańców przez długie godziny robiło, co mogło, by zabezpieczyć swoje nowo wybudowane domy przed żywiołem. Rozbierali ogrodzenia, układali barykady z zerwanej podłogi, wynosili cenne rzeczy. Niestety...