Minister Zdrowia znów zabrał głos ws. potencjalnego lockdownu. Adam Niedzielski powiedział, że nowe obostrzenia mogą dotyczyć regionów o podwyższonym poziomie zakażeń. To jednak wskazuje, że rząd może nakładać obostrzenia przede wszystkim na swój własny elektorat - bowiem eksperci wskazują, że to właśnie tam jest najniższy poziom wyszczepialności. Przed takim samym problemem stoją władze innych krajów europejskich. Tam, gdzie obywatele chętnie się szczepią, czwarta fala może być tylko małą notatką w statystyce.